sobota, 13 lipca 2013

Rozdział VI *Nowa "Violetta"*

Znudziło mi się trochę opowiadanie gdzie Viola i inni mają po 16 lat -.- I tak nikt prawie nie wchodzi, moje
opowiadania krótkie itp. Pomyślałam że jakoś rozkręcę to opowiadanie. Będzie więcej innych par typu Naxi, Germangie i Marcesci :) Będzie więcej akcji trzymającej w napięciu i wszyscy będą mieli po 18 lat :D
Myślę że to dobry pomysł. Oto ''Pierwszy,, Rozdział "nowej" Violetty :D

____________________________________________________________________________________________

Violetta
Czekam na Leóna już z pół godziny. Umówił się ze mną na 14:00 a jest 14:27. Nagle zauważyłam że do mnie biegnie.
-Przepraszam Violu że się spóźniłem, ale mam dla ciebie niespodziankę. Zamknij oczy. - Powiedział tajemniczo.
- Nic nie szkodzi. - Odpowiedziałam i zakryłam oczy. Byłam ciekawa co on znowu wymyślił. 

5 minut później

- Jesteśmy na miejscu. - odpowiedział a ja odkryłam oczy. Zabrał mnie do... SkateParku? 
- Bardzo ładnie...tu? -Powiedziałam a on w tym samym czasie wziął mnie za rękę.
- Poczekaj i zamknij jeszcze raz oczy, mam coś lepszego. - Powiedział to i puścił mi oczko.
Po chwili kazał mi otworzyć oczy. Zobaczyłam stolik, kwiaty i jedzenie a obok stolika dwie deskorolki.
- Wow, León, sam to zrobiłeś? - Spytałam z podziwem.
- Tak, podoba się? - Spytał.
- No pewnie! - Zawołałam i usiadłam do stołu.

10 minut później wszystko było już zjedzone. León wstał od stołu i wziął do ręki dwie deskorolki.
- Idziesz? - Spytał z uśmiechem.
- No nie wiem, nie umiem jeździć.
- Nauczę cię! - Powiedział po czym wziął mnie za rękę.
Na początku jeździłam w miarę dobrze bo León trzymał mnie za rękę. Później było gorzej bo puścił moją rękę. Nie potrzebnie mówiłam że chcę spróbować sama.
- Tak dobrze? - Spytałam.
- Tak, tylko weź drugą nogę bardziej do tyłu.
-Tą? - Spytałam pokazując prawą nogę. Wywaliłam się do tyłu. Rozpłakałam się i uciekłam.
- Violetta, zaczekaj! - Zawołał León i zaraz do mnie przybiegł.

- Boli? - Spytał, a ja przytaknęłam.
- Nie martw się, przestanie. - Uśmiechnął się i mnie przytulił.
- Idziemy do parku? - Spytał.
- Okey, możemy iść.





León

Usiedliśmy sobie na ławce. 
-Czemu się rozpłakałaś? - Spytałem.
- Jestem najgorszą uczennicą. - Odpowiedziała po czym się uśmiechnęła.
- Może i tak, ale jesteś najlepszą dziewczyną jaką spotkałem. 
- Naprawdę tak myślisz? - Spytała.
- Tak, tak myślę. - Odpowiedziałem i uśmiechnąłem się.
Popatrzeliśmy się na siebie a potem się pocałowaliśmy.


Angie

Przyszłam zobaczyć co u Germana. Cieszę się że jestem jego dziewczyną. 
- Witaj Angie, proszę, wejdź. - Przywitał mnie German a ja weszłam do środka.
Usiedliśmy na kanapie. Chwilę pogadaliśmy o Violetcie, o nas i o różnych bezsensownych rzeczach. Po chwili German usiadł koło mnie. Już mieliśmy się pocałować gdy nagle przyszła Violetta z Leónem.
- Witaj tato, cześć Angie!
- Dzień Dobry German! Cześć Angie!
Przywitali się z nami a potem poszli na górę.
Poszliśmy do kuchni. German zrobił nam kanapki.
Gdy już zjedliśmy umyliśmy ręce.
- Angie?
- Tak German?
- Kocham cię.
- Ja... też cię kocham.
No i pocałowaliśmy się.



Violetta
- Violu? - Spytał León. 
- Słucham? 
- Mam coś dla ciebie.
León wstał i wyciągnął coś z kieszeni. Klękną obok mnie i otworzył pudełko. Przez chwilę myślałam że chce mi się oświadczyć. W pudełku był piękny srebrny naszyjnik. León założył mi go na szyje. 
- Dziękuję León, jest śliczny. - Przytuliłam go.
-Muszę już iść, do jutra Violu.
- Do jutra León!. - Uśmiechnęłam się i odprowadziłam go do drzwi.
Wróciłam na górę i usiadłam na łóżku. Napisałam Smsa do Fran.
"Wpadnij do mnie jak możesz :)" .

Fran przyszła 5 minut później. Opowiedziałam jej o moim pocałunku z Leónem.




4 komentarze:

  1. Super :) zapraszam do mnie plis poleć :) http://tylkoleonetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tak samo czekam na następne, mam nadzieję, że coś jeszcze napiszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne opowiadanie. Mam nadzieję, że jeszcze będzie może jakieś opowiadanie o marco i francesce :)

    OdpowiedzUsuń